Moją motywacją są moje małe sukcesy... udany trening, nowa życiówka, uśmiechy moich dzieci czekających na mecie. Ale od niedawna największą motywacją stało się spełnienie marzenia o starcie w triathlonie mojego niepełnosprawnego przyjaciela Jaśka!
Chcę poznać granice swoich możliwości. Każdy kolejny start jest ku temu świetną okazją.
Zdrowie i wesołe endorfiny po treningu.
Poprawa wyników sportowych i bycie lepszym każdego dnia. Zwyciężanie i ogromna radość po zawodach. Łamanie kolejnych sportowych barier.
Zebranie przy okazji pieniędzy na spełnienie marzenia ciężko chorej Mai, podopiecznej Fundacji Trzeba Marzyć, której pragnieniem jest wyjazd do Disneylandu.
Jeśli czegoś naprawdę się chce to się to osiągnie, niekoniecznie w najbardziej oczywisty sposób. Bo poza treningami, motywacją, planem trzeba mieć też odrobinę szczęścia :)
Iść przed siebie i nie oglądać się do tyłu.
Z Bogiem przez Triathlon! Z Bogiem nie ma niemożliwego! Stawanie się lepszym od siebie z wczoraj, nie tylko sportowo, ale lepszym człowiekiem.
Moją motywacją jest motywowanie innych poprzez sport i aktywność fizyczną, dlatego też prowadzę serwis borntobeironman.pl w którym oprócz merytorycznych artykułów znajdują się zdrowe przepisy, relacje z zawodów oraz inne informacje. Zapraszam! :)
Jesteś triathlonistą? Pokaż, czym jest dla Ciebie motywacja i spełnij swoje marzenia.
Weź udział w głosowaniu na najlepszego triathlonistę - nagrody czekają!
Zobacz, co przygotowaliśmy dla kibiców i bądź na bieżąco z informacjami na temat zawodów.